■ Proszę przypomnieć naszym Czytelnikom, w jakim
segmencie szeroko rozumianej branży instalacyjnej
Pana firma operuje.
Spółka Pipelife Polska S.A. zajmuje się produkcją
systemów rurowych z tworzyw sztucznych. Uściślając
temat, posiada w swojej ofercie kompleksowy system
produktów do sieci zewnętrznych oraz instalacji wewnętrznych.
Tutaj mogę się pochwalić, że jako firma,
jest jednym z trzech największych europejskich producentów
w swojej branży.
■ Jakie były początki "Pipelife" i od kiedy firma
zaistniała na rynku polskim?
Minęło już nieco czasu od startu firmy. Powstaliśmy
w 1996 r., kiedy to uruchomiono biuro w Warszawie.
Następnie przyszedł czas na pierwszą fabrykę, którą
otworzyliśmy w Strzałkowie k. Radomia. Nie zwalnialiśmy
tempa i kolejną poważną inwestycją w przyszłość
Spółki była budowa nowoczesnej hali. Dzięki temu
w ciągu dwóch lat potencjał produkcyjny w Strzałkowie
zapewnił firmie "Pipelife" 5% udział w polskim rynku
dostawców instalacji.
Jednak to nie był koniec zaangażowania w rozwój firmy.
Zgodnie z maksymą, kto nie idzie do przodu, ten się
cofa, szukaliśmy nowych obszarów działania. W celu
zwiększenia udziału w rynku oraz możliwości ekspansji,
firma "Pipelife" zakupiła w 1999 r. MABO – norweski
koncern produkujący rury z tworzyw sztucznych.
W Polsce reprezentowała go firma MABO TURLEN,
posiadająca niemal 10% udział w rynku. Jej siedziba
i fabryka mieściła się w Kartoszynie – niedaleko Trójmiasta,
w Specjalnej Strefie Ekonomicznej Żarnowiec.
W chwili obecnej do "Pipelife Polska" należą już obie
wymienione fabryki.
Obecnie siedziba zarządu mieści się w Kartoszynie.
W ramach rozwoju na terenie Polski nieustannie rozbudowujemy
naszą sieć dystrybucji. Staramy się realizować
model dystrybucji skoncentrowanej na najbliższym
kontakcie z klientem.
Aktualnie przedsiębiorstwo należy do międzynarodowego
holdingu utworzonego przez austriacki koncern
Wienerberger. Podsumowując pytanie – dzisiaj
"Pipelife" to już nie tylko Polska, ale też 25 fabryk
rozsianych w wielu krajach całej Europy oraz w Stanach
Zjednoczonych.
■ Jakie produkty są najistotniejsze w ofercie
handlowej "Pipelife"?
Trudno jest jednoznacznie wskazać, które produkty
w ofercie są najistotniejsze. Na rynku działamy już
ponad 20 lat i od tego czasu nieustannie staramy
się rozwijać ofertę handlową tak, aby jak najbardziej
sprostać wymaganiom polskiego, jak i zagranicznego
klienta. Najbardziej rozpoznawalną naszą marką są
prawdopodobnie rury kanalizacyjne Pragma. Na rynku
są dostępne od początku lat 90., więc zdążyły już
sobie wyrobić renomę, w związku z czym cieszą się
bardzo dużą popularnością. Na ich uznanie na pewno
wpływa też fakt, że sprzedawane są w szerokim
zakresie średnic – zarówno OD, jak i ID, oraz to, że
wraz z pełną gamą studzienek kanalizacyjnych PRO
nasi klienci otrzymali jednorodny materiałowo system
kanalizacyjny o bardzo wysokiej jakości. Generalnie
największą, a co za tym idzie najistotniejszą,
grupą asortymentową jest szeroko pojęta kanalizacja
zewnętrzna – rury gładkie z PVC, strukturalne z PP
oraz elementy systemu KZ w postaci pełnej gamy
kształtek i studni kanalizacyjnych, począwszy od
tych najmniejszych, przydomowych PRO 200 aż do
studni PRO 1000. Nasz system jest skonstruowany
w taki sposób, żeby dotrzeć do jak najszerszej gamy
odbiorców, zaczynając od inwestorów prywatnych,
budujących dla siebie, poprzez hurtownie, firmy wykonawcze
i deweloperskie aż po potężne inwestycje
infrastrukturalne.
|
Nie można również nie wspomnieć o naszym systemie
skrzynek rozsączających Stormbox. Służy on do retencjonowania
bądź rozsączania wód deszczowych,
co ostatnimi czasy staje się coraz bardziej popularne
także w Polsce. Konstrukcja naszych skrzynek jest
unikatowa, ponieważ jako jedyna na rynku pozwala
między innymi na pełną inspekcję zarówno w pionie,
jak i poziomie. System ten zdaje egzamin zarówno
w przypadku małej retencji, np. zabudowy jednorodzinnej,
jak i przy odwodnieniach obiektów wielkokubaturowych,
gdzie pochwalić się możemy licznymi
referencjami. System skrzynek pozwala na tworzenie
ogromnych modułowych zbiorników STORMBOX, specjalnie
zaprojektowanych do magazynowania, a także
rozsączania wody deszczowej. Zbiorniki znajdują
zastosowanie zarówno w inwestycjach niewielkich,
gdzie składają się z dosłownie kilku skrzynek, ale
z powodzeniem mogą być stosowane np. pod wielkopowierzchniowymi
parkingami czy lotniskami, czego
przykładem może być lotnisko w Modlinie.
■ Co najlepiej sprzedaje się w Polsce?
Jeśli jest się w stanie zaoferować klientowi kompleksowe
rozwiązania, to praktycznie wszystko. Precyzując
jednak temat – w ostatnich latach postawiliśmy przede
wszystkim na sprzedaż zarówno systemów kanalizacyjnych,
jak i instalacji wodnych i grzewczych. Istotnym
segmentem sprzedaży na rynek polski są także
systemy zagospodarowania wody deszczowej, systemy
drenarskie oraz kanalizacja wewnętrzna.
■ Jakie zagraniczne rynki są teraz szczególnie
atrakcyjne dla "Pipelife"?
"Pipelife Polska" jest jednym z największych dostawców
w Grupie Pipelife. Z racji naszej pozycji w Grupie
oraz zakresu produkcji, przede wszystkim jesteśmy
beneficjentem ożywienia na rynku inwestycyjnym
w Europie Środkowo-Wschodniej. Reaktywacja starych
i otwarcie nowych przetargów na realizację projektów
drogowych, kolejowych, jak również w sektorze budowlanym
wyraźnie wpływa na zwiększenie wolumenów
sprzedażowych w eksporcie. Austria, Słowacja,
Czechy, Węgry, Rosja czy Chorwacja są w tej chwili
największymi odbiorcami naszych produktów.
■ Czy Polskę można także zaliczyć do tej grupy?
Jak najbardziej, podobne tendencje w kontekście inwestycji
obserwujemy również na rynku lokalnym.
■ Jakimi nowościami może pochwalić się aktualnie
"Pipelife" i czy z tego powodu organizowane
są specjalne programy lojalnościowe?
Nie wypada chwalić się wszystkim. Skoncentruję się
więc na ofercie Systemu PP-R, a w szczególności rur
Carbo i rur Unibeta PP-R. System przeznaczony jest
do centralnego ogrzewania i dystrybucji wody użytkowej
i charakteryzuje się wysoką odpornością na temperaturę,
korozję i prądy błądzące, niskim przewodnictwem
cieplnym oraz bardzo cichą pracą instalacji.
Dzięki zastosowanej technologii oraz użyciu najwyższej
klasy surowców cały system jest higieniczny i gwarantuje
niezawodność w czasie eksploatacji.
Możemy też pochwalić się doskonałej jakości systemami
kanalizacji wewnętrznej, tzw. cichej, oferowanej
w różnych wersjach na potrzeby zarówno indywidualnych
drobnych inwestorów, jak i niezwykle wymagających
klientów instytucjonalnych.
Mamy program lojalnościowy "Punktuj z Pipelife". Jest
to program promocyjnej sprzedaży, którą objęty jest
wybrany asortyment firmy. Aktualną listę objętych nim
produktów wraz z liczbą punktów przysługujących za
ich zakup można zobaczyć na stronie internetowej
www.pipelife.pl oraz w punktach sprzedaży. Polecam
go szczególnie naszym klientom. Dzięki niemu można
otrzymać naprawdę atrakcyjne nagrody z Katalogu
Nagród.
■ Proszę pochwalić się realizacjami, z których
szczególnie dumna jest firma.
Dumni jesteśmy z każdej inwestycji, w której używane
są nasze produkty. Pochwalić się możemy natomiast
takimi inwestycjami, jak np. budowa autostrady
A1, gdzie zostało użytych około 100 km rur Pragma,
w Gdańsku nasze rury zostały użyte do budowy kanalizacji
w obrębie węzła komunikacyjnego przy Dworcu
Głównym. Jedną z większych inwestycji, w której
brała udział nasza firma, była budowa lotniska w podwarszawskim
Modlinie gdzie użyto 28 000 szt. skrzynek
rozsączających Stormbox. W przypadku instalacji
wewnętrznych naszym produktom zaufały chociażby
takie znane marki jak Hilton, który posiada sieć hoteli.
W jednym z ich hoteli w Warszawie zostały użyte
systemy Radopress i PP-R do centralnego ogrzewania
i ciepłej wody użytkowej.
"Pipelife" była też dostawcą rur przy potężnej inwestycji
głębokowodnego kolektora odprowadzającego
oczyszczone ścieki w Gdyni Dębogórzu.
■ Co w jakiś sposób utrudnia działalność "Pipelife"
w Polsce? Biurokracja, nieżyciowe przepisy,
a może brak pewnych uregulowań?
Jak już wcześniej wspomniałem, jesteśmy na rynku
ponad 20 lat, więc gdyby było coś, co szczególnie by
nam przeszkadzało w rozwoju, na pewno nie bylibyśmy
teraz w tym miejscu, w którym jesteśmy. Oczywiście
w Polsce biurokracja jest dość duża, nie da się
tego ukryć, ale wszystkie ewentualne przeciwności,
przy odrobinie wiedzy, kompetencji i zaangażowania,
są do pokonania.
■ Czego najbardziej życzyłby Pan sobie, aby "Pipelife"
mogło wzmocnić jeszcze bardziej swoją
pozycję na rynku polskim?
Moja wizja rozwoju "Pipelife" na rynku polskim w prosty
sposób wynika z pytania o nasze najlepsze produkty.
Na chwilę obecną zapewniamy wysokiej jakości
materiały, by przygotować "grunt" pod powstające budynki
mieszkalne, centra handlowe, autostrady i inne
elementy dużej infrastruktury, np. kolejowej. Naturalnym
kolejnym krokiem jest zapewnienie produktów,
które będą służyć we wnętrzach. Stale rozwijamy naszą
ofertę systemów wewnętrznych, która obejmuje
trzy systemy kanalizacyjne, w tym dwa niskoszumowe
o podwyższonych parametrach – Comfort Plus oraz
Master3. Naszym klientom zapewniamy również kompleksowe
rozwiązania do zimnej i ciepłej wody, na które
składają się system Radopress i PPR. Ten pierwszy
to trójwarstwowe rury PEX-AL.-PEX wraz z systemem
kształtek zaciskowych i skręcanych. System PPR to
wysokociśnieniowe rury PP do zgrzewania wraz z pełnym
asortymentem kształtek.
Bardzo silny nacisk na rozwiązania proekologiczne
oraz maksymalizację wydajności skłania inwestorów
do sięgania po wysokiej jakości produkty "Pipelife".
Jeśli dodamy do tego profesjonalny, sprawnie działający
zespół, który tworzą nasi pracownicy, rozwiniętą
sieć Składów Fabrycznych w całej Polsce oraz bardzo
mocne wsparcie techniczne dla naszych odbiorców,
mamy gotowy przepis na sukces. |
