77% firm z branży przemysłu, budownictwa
i data center przewiduje zmianę źródeł energii
Firmy z branży przemysłu, budownictwa i centrów
danych przygotowują się na zmianę swoich źródeł
energii – wynika z raportu Eaton. Co trzecia jest
już w trakcie realizacji tego planu. Przedsiębiorstwa
wciąż najczęściej korzystają z energii z sieci,
ale w przyszłości na pierwsze miejsce wysuną się
OZE. Czego trzeba, żeby tak się stało?
OZE najchętniej wybieranym źródłem energii
Już jedna na cztery firmy z sektora przemysłu, budownictwa
i centrów danych korzysta z OZE jako głównego
źródła energii. W przyszłości planuje to ponad połowa
przedsiębiorstw, które będą zmieniały obecne źródła zasilania.
Drugim najczęściej wskazywanym przez respondentów
zamiennikiem jest gaz. Obecnie korzysta z niego
25% firm. W przyszłości odsetek ten ma wzrosnąć do
35%. Prawie połowa (47%) przedsiębiorstw wciąż korzysta
z energii z sieci – to najczęściej stosowane źródło zasilania.
W przyszłości odsetek ten zmaleje jednak do 35%,
a na pierwsze miejsce wysuną się źródła odnawialne.
Aż 77% firm z omawianych sektorów przewiduje zmianę
swoich obecnych źródeł energii. 29% już rozpoczęło ten
proces. – Zwrot jest powodowany chęcią zmniejszania
kosztów, ale też dążeniem do osiągania celów zrównoważonego
rozwoju i odpowiadania na społeczne oczekiwania.
Zmianę źródeł energii dodatkowo przyspieszają też regulacje
prawne i limity emisji gazów cieplarnianych, które są
wprowadzane przez rządy czy Unię Europejską – wskazuje
Mariusz Hudyga, Product Manager w firmie Eaton.
Co firmy monitorują, a co powinny zacząć?
Jako kluczowy czynnik cyfryzacji 44% firm wskazało transformację
energetyczną i bardziej wydajne zużywanie mocy.
Dla 43% ważne są kwestie związane z raportowaniem wskaźników środowiskowych i społecznych (ESG). Proste
parametry, takie jak całkowite zużycie energii, śledzi połowa
firm. Na bezpieczeństwo energetyczne zwraca uwagę
38%. Zmiana źródeł energii i zmniejszanie jej zużycia
będą jednak wymagały dokładnego śledzenia bardziej
zaawansowanych wskaźników poboru mocy.
– W wielu przedsiębiorstwach energią wciąż zarządza
się ręcznie. Działając w ten sposób, można śledzić, ile
firma pobiera mocy i ile ją to kosztuje, ale nie pozwala
to wdrożyć OZE na szeroką skalę ani zmniejszać zużycia.
Potrzebne są inteligentne rozwiązania bazujące
na sztucznej inteligencji i uczeniu maszynowym, które
dadzą wgląd w dane w czasie rzeczywistym. Ułatwi to
mądrzejsze wykorzystywanie energii i zmniejszanie śladu
węglowego zakładów – podkreśla Mariusz Hudyga.
Wyniki badania pokazują, że tylko co trzecia firma korzysta
z inteligentnych systemów do zarządzania energią.
Podobny odsetek śledzi efektywność wykorzystania
energii, tzw. wskaźnik PUE (ang. Power Usage Effectiveness)
oraz stopień równoważenia swojej emisji CO2. Około
jedna czwarta przedsiębiorstw kontroluje poziom emisji
gazów cieplarnianych. Wciąż pozostaje więc wiele do
zrobienia w procesie przechodzenia na zieloną energię.
Informacje o raporcie:
"Raport o digitalizacji i transformacji energetycznej" prezentuje
wyniki badania przeprowadzonego w kwietniu i maju
2022 roku na zlecenie firmy Eaton przez 451 Research.
Wzięło w nim udział 1001 respondentów zaangażowanych
w procesy digitalizacji w firmach. Badanie objęło przedsiębiorstwa
ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii,
Francji, Niemiec, Hiszpanii, Włoch, krajów skandynawskich
oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich/Dubaju. |