MIĘDZYNARODOWY SZCZYT KLIMATYCZNY
TOGETAIR 2022
Rekonfiguracja sytuacji w Europie po rosyjskim
ataku na Ukrainę spowodowała konieczność zmiany
myślenia o kierunku transformacji energetycznej
kontynentu. Niemcy zapowiedziały przejście
własnej energetyki w 100% na OZE. Miałoby to się
zdarzyć już w 2035 roku. Na ile realne jest przyspieszenie
dywersyfikacji źródeł energii i skokowego
zwiększenia udziału OZE? Odpowiedzi będą
szukać uczestnicy Szczytu Klimatycznego
TOGETAIR 2022 (20–21–22 kwietnia, BUW,
ul. Dobra 56/66, Warszawa).
– Inwazja Rosji na Ukrainę i jej konsekwencje gospodarcze
pokazuje, jak kluczowa dla Europy jest
suwerenność energetyczna. Bezpieczeństwo energetyczne
Polski zależne jest nie tylko od tego, czy
posiadać będziemy zakontraktowane dostawy surowców,
ale też skąd będą one pochodzić. Dywersyfikacja
źródeł musi postępować więc krok w krok
wraz z bardzo dynamicznym rozwojem nisko- i zeroemisyjnych
jednostek wytwórczych – mówi
Jerzy Topolski, wiceprezes zarządu TAURON Polska
Energia.
– Nowe zeroemisyjne moce nie mogą pracować jednak
w próżni. Musimy pamiętać, że OZE, charakteryzujące
się dużą niestabilnością produkcji, wymagają
wsparcia, gwarantującego ciągłość dostaw energii.
To stanowić będzie o faktycznym bezpieczeństwie
wewnętrznym naszego kraju. Potrzebujemy więc
w naszym miksie energetycznym wysoko sprawnych
bloków gazowo-parowych i zmodernizowanych
bloków węglowych przygotowanych do elastycznej
pracy w systemie energetycznym – dodaje prezes
Topolski.
Trzy dni, trzydzieści debat, dziesiątki polskich i zagranicznych
ekspertów – tak przedstawia się tegoroczny
Szczyt Klimatyczny TOGETAIR 2022. Doświadczenie
uczy, że każdy problem z czasem zostanie rozwiązany
dzięki technologii.
– Ochrona klimatu nie traci na wadze pomimo ataku
Rosji na Ukrainę. Ta tragedia jest paradoksalnie
szansą na racjonalizację z jednej strony i przyspieszenie
niektórych elementów tej polityki. Uniezależnienie
od surowców Rosji wskazane z powodów
bezpieczeństwa to także kolejny krok ku porzuceniu
paliw kopalnych. Jest także całkiem inny odbiór energetyki
jądrowej, która ma być fundamentem transformacji
w Polsce – mówi Wojciech Jakóbik, redaktor
naczelny BiznesAlert.pl
MAGAZYNY ENERGII NIEZBĘDNE DO ROZWOJU OZE
Najbardziej oczywistym kierunkiem zwiększenia elastyczności
oraz ograniczeń związanych z wydajnością
źródeł odnawialnych jest powstanie efektywnych
magazynów energii. Przyjmowałyby one nadwyżki
energii wytwarzane w najbardziej sprzyjających warunkach
naturalnych, uzupełniając niedobory w okresie
największego zapotrzebowania. Nie mamy jednak
dziś dostępnych technologii, które to proste zadanie
byłyby w stanie zrealizować na skalę masowego zapotrzebowania
na energię. Naukowcy pracują nad
superbateriami i odnoszą pierwsze sukcesy, ale do
wypracowania docelowych rozwiązań jest jeszcze
daleko.
CZYM JEST NEUTRALNOŚĆ KLIMATYCZNA I KIEDY MOŻEMY JĄ OSIĄGNĄĆ?
Neutralność klimatyczna to stan, w którym dana gospodarka
emituje nie więcej gazów cieplarnianych,
niż pochłania jej środowisko. Nie oznacza to całkowitego
braku emisji, a jedynie zakończenie sytuacji,
w której ilość gazów cieplarnianych w atmosferze stale
rośnie, na skutek działań człowieka.
– Klimat zmienia się, ociepla, w sposób dużo bardziej
dynamiczny, niż byśmy tego chcieli. Nie ma
już dziś istotnych w świecie środowisk, które nie
rozumiałyby powagi sytuacji i konieczności pilnego
podjęcia działań zaradczych. Pod auspicjami ONZ
wszystkie kraje świata zobowiązały się do realizacji celów zrównoważonego rozwoju, w tym celów klimatycznych.
Liderem jest tu UE, która do 2050 roku
planuje osiągnąć status gospodarki neutralnej klimatycznie.
Podobne cele, choć osiągnięte nieco
później, stawiają sobie USA, a także kraje rozwijające
się – wyjaśnia Agata Śmieja, Prezes Fundacji
Czyste Powietrze oraz pomysłodawczyni Szczytu
Klimatycznego TOGETAIR.
JAKIE MAMY ODNAWIALNE ŹRÓDŁA ENERGII
Dziś pojęcie OZE kojarzy się przede wszystkim
z energią pozyskiwaną bezpośrednio z wiatru lub ze
światła słonecznego. Słusznie, bo są to najpopularniejsze
i najwydajniejsze technologie, choć nie jedyne
dostępne.
Energetyka wiatrowa to najbardziej efektywne, sprawdzone
w praktyce i świetnie spełniające oczekiwania
elektrownie wiatrowe działające na morzu (off shore).
Skala możliwej wielkości takich elektrowni daje moce
porównywalne z elektrowniami konwencjonalnymi,
a panujące na morzu warunki gwarantują pewność
dostaw.
Fotowoltaika jest technologią, która rozwija się obecnie
najszybciej. Dzięki temu współczesne panele
fotowoltaiczne pracują efektywnie i przynoszą odpowiednie
moce nawet w mniej sprzyjających warunkach
klimatycznych, np. w Polsce. Produkują energię
nawet w pochmurne dni, są efektywne podczas deszczu,
dlatego fotowoltaika przestała w ostatnich latach
być technologią mającą sens jedynie na słonecznym
południu. Na zimniejszej północy wykorzystujemy
fotowoltaikę głównie w formie rozproszonych, lokalnych
źródeł domowych, w klimacie podzwrotnikowym
(np. na pustyniach w Zjednoczonych Emiratach Arabskich)
funkcjonują już wielkoskalowe, gigantyczne
elektrownie fotowoltaiczne.
– W 2017 r. emisje związane z budynkami – głównie
procesami ich ogrzewania oraz klimatyzowania
– stanowiły 11 proc. emisji w Polsce. 84 proc. pochodziło
z sektora mieszkalnego, a 16 proc. z komercyjnego.
Jest zatem oczywiste, że cel na rok
2050, mówiący że wszystkie budynki w Polsce powinny
być zeroemisyjne, będzie sprzyjał szybszemu
osiągnięciu celów klimatycznych, co ułatwi ich realizację.
Grupa Saint-Gobain w Polsce właśnie w tym
obszarze jest szczególnie aktywna. Nie tylko wspiera swoimi innowacyjnymi rozwiązaniami budownictwo
zeroemisyjne, ale także wdrożyła działania, aby
zminimalizować zużycie energii w swoich kilkunastu
zakładach produkcyjnych w Polsce – komentuje Henryk
Kwapisz, Saint-Gobain
Elektrownie wodne przepływowe lub zaporowe to
najpotężniejsze, najefektywniejsze odnawialne źródła
energii na świecie. Wiele krajów (np. Norwegia,
Austria) opiera swoją energetykę na ich mocy. Możliwość
skorzystania z takich zasobów jest jednak ściśle
uzależniona od warunków hydrologicznych.
Geotermia: możliwość wykorzystania temperatury
wnętrza ziemi do ogrzewania i produkcji energii
elektrycznej to bardzo efektywna, tania i odnawialna
technologia. Niestety obecnie możliwa do stosowania
jedynie w nielicznych punktach naszej planety,
obdarzonych łatwym dostępem do zasobów pod
powierzchnią. Przykładem jest Islandia. Jednakże
w USA trwają intensywne badania nad możliwością
dotarcia znacznie głębiej i wykorzystania naturalnej
energii wnętrza ziemi w każdym miejscu naszej planety.
Wykorzystywane do tego celu są kompetencje
firm naftowych i gazowych, wyspecjalizowanych
w głębokich odwiertach.
– Budowa geologiczna Polski rozpoznana ponad
7 tysiącami głębokich otworów wiertniczych wskazuje
obszary, gdzie zagospodarowanie wód termalnych
przyniesie szczególnie wysokie korzyści. Wody termalne
stanowią cenny surowiec wykorzystywany
w wielu dziedzinach gospodarki krajowej, cieszący
się rosnącym zainteresowaniem ze strony inwestorów.
Jednak znacznie szersze niż dotychczas
włączenie energii geotermalnej w strukturę ciepłownictwa
sieciowego w Polsce przyczyniłoby się
do zwiększenia ilości ciepła pochodzącego z OZE,
a przede wszystkim do poprawy jakości powietrza
w polskich miastach. Już dzisiaj ten efekt jest odczuwalny
w tych miastach, w których ciepłownie
geotermalne funkcjonują.
– Względem innych odnawialnych źródeł energii
(OZE), jak: energia słoneczna, wiatru, wód powierzchniowych
lub pozyskiwana z biomasy i biogazu,
inwestycje geotermalne wyróżnia stabilność
eksploatacji i stała produkcja w czasie, a także bardzo
ograniczona ingerencja w środowisko naturalne
i krajobraz. Wartością dodaną jest ponadto możliwość
wykorzystania zmineralizowanych wód termalnych do innych celów. Kaskadowy sposób zagospodarowania
wód termalnych pozwala na ich wykorzystanie
w pierwszej kolejności do celów energetycznych,
a na dalszym etapie również do celów rekreacyjnych
i leczniczych, a ponadto m.in. do suszenia drewna,
ogrzewania murawy boisk czy chodników – mówi dr
inż. Mateusz Damrat, dyrektor Państwowego Instytutu
Geologicznego (PIG-PIB)
– Ceny prądu najwyższe w historii, a z każdym rokiem
będą nadal wzrastać, legislacyjny kaganiec nałożony
na OZE, przestarzałe sieci przesyłowe. By uzdrowić
polską energetykę i uniezależnić się od Rosjan, najpierw
trzeba ją posprzątać i podjąć kilka niepopularnych
decyzji. Przed nami sporo pracy – komentuje
Krzysztof Majdan, redaktor prowadzący Money.pl
Biomasa to paliwo produkowane z roślin, specjalnie do
tego celu uprawianych lub z resztek, produkowanych
przez rolnictwo lub przemysł drzewny. Wytwarzanie
energii z biomasy wydaje się interesujące na etapie
przejściowym z energetyki opartej na węglu: starsze,
węglowe elektrownie stosunkowo łatwo i tanio da się
przystosować do produkcji energii z biomasy. Dzieje
się to już dziś, także w Polsce, a przykłady to: blok
biomasowy w Połańcu, współspalanie biomasy w kogeneracji
w nowocześniejszych elektrociepłowniach,
np. w Warszawie, Poznaniu czy Białymstoku. Biomasa
budzi jednak wątpliwości, bowiem jej wykorzystanie
łączy się z emisją CO2, choć samo powstanie biomasy
tę substancję konsumuje (fotosynteza roślin), dlatego
przyjmuje się, że bilans jest neutralny. Dodatkowo,
produkcja biomasy rolniczej łączy się z zagrożeniem
bioróżnorodności.
Inne odnawialne źródła energii. Na całym świecie
trwają pracę nad wykorzystaniem innych naturalnych
źródeł energii. Ciekawy kierunek to pozyskiwanie
energii z pływów mórz i oceanów, a nawet energii
z fal na powierzchni morza. Trwają prace nad możliwościami
pozyskiwania energii z alg, a nawet z ciepła
wytwarzanego przez tłum ludzi w miejscach publicznych.
WODOROWA PRZYSZŁOŚĆ?
– Wodór już dzisiaj jest wykorzystywany w autobusach,
lokomotywach i w przemyśle. Polska jest 3. krajem
w Europie i 5. na świecie pod względem produkcji
wodoru. Potrzebne nam będą elektrolizery, wiatraki
i fotowoltaika, by produkować wodór zeroemisyjny.
BGK stworzył koncepcję 3W, by inicjować dyskusję
o wykorzystaniu potencjału wodoru, wody i węgla
w gospodarce. Chcemy, by na odkryciu nowych
możliwości tych zasobów Polska budowała przewagę
konkurencyjną w nadchodzących dekadach – mówi
Beata Daszyńska-Muzyczka, prezes zarządu Banku
Gospodarstwa Krajowego.
Wiele osób uważa, że najefektywniejszym narzędziem
do generowania energii będzie wodór, najprostsza
istniejąca substancja, lekki, powszechnie
występujący w przyrodzie pierwiastek. Wodór można
produkować z wody, przykładając energię (prosty
eksperyment znany każdemu z lekcji fizyki lub chemii)
oraz spalać uzyskując energię i emitując… parę
wodną. Wodór jest więc doskonałym kandydatem do
zastąpienia ropy czy gazu w transporcie (także po polskich miastach jeżdżą już pierwsze wodorowe pojazdy),
a także do pełnienia roli magazynu energii
dla OZE.
– Projekt "Fit for 55" zakłada, że od 2035 r. w Unii
Europejskiej będzie można sprzedawać tylko samochody
zeroemisyjne. Wielu producentów swoimi
deklaracjami już dziś wyprzedza ten harmonogram.
Wciąż szukamy odpowiedzi na pytania, jak zapewnić
możliwość ładowania samochodów elektrycznych
mieszkańcom blokowisk, ile będziemy w stanie
przejechać na jednym ładowaniu, kiedy ceny aut
elektrycznych spadną do poziomu ich odpowiedników
z konwencjonalnym napędem. I wreszcie, z jakich
źródeł będzie pochodzić prąd, który popłynie
z gniazdka, by zasilić akumulatory "elektryków" –
mówi Marcin Walków, redaktor prowadzący money.
pl/mobility
– Zakładamy, że przyszłe efektywne OZE będą pracować
wraz z takim wodorowym magazynem, składającym
się z elektrolizera i zbiornika na wodór.
Sprawa jednak nie jest taka prosta: procesy produkcji
wodoru i odzyskiwania energii wciąż są zbyt mało
wydajne i zbyt powolne, jak na potrzeby – mówi Artur
Beck, producent i organizator Szczytu Klimatycznego
TOGETAIR, prezes Fundacji Pozytywnych Idei.
– Ponadto wodór ma dwie, fundamentalne wady:
jako ultralekka substancja "przecieka" przez zwykłe
zbiorniki, a zatem wymaga bardziej skomplikowanych
i droższych technologii ich wykonania. I wybucha –
łatwo, zawsze i w każdych warunkach kontaktu z powietrzem,
a więc bezpieczeństwo takich systemów
również wymaga dużych nakładów.
– Po wybuchu pandemii Unia Europejska, wbrew
pierwotnym przypuszczeniom, przyjęła jeszcze wyraźniejszy
zielony zwrot. Opracowano wielkie reformy
zebrane w pakiecie "Fit for 55". Dziś pytania o politykę
klimatyczno-energetyczną wróciły ze zdwojoną
mocą. W jaki sposób fotowoltaika i elektrownie wiatrowe
mogą wzmocnić polskie bezpieczeństwo energetyczne?
Co może stanąć na drodze do ich rozwoju
wobec argumentów moralnych i środowiskowych?
Jakie znaczenie mają czynniki ekonomiczne? O tym będziemy dyskutować podczas jednego z paneli TOGETAIR
2022 – zapowiada Marta Wierzbowska-Kujda,
redaktor naczelna branżowego dziennika internetowego
Teraz Środowisko.
MIĘDZYNARODOWY SZCZYT TOGETAIR 2022
Szczyt Klimatyczny odbędzie się w dniach 20–21–22
kwietnia, aby objąć 22 kwietnia, czyli Międzynarodowy
Dzień Ziemi. Wydarzenie, realizowane w formule
hybrydowej i transmitowane z telewizyjnego studia,
oglądać będzie można bezpłatnie i bez rejestracji na
głównych stronach najważniejszych polskich portali
internetowych.
W 2022 formuła wydarzenia rozszerzona jest na poziom
międzynarodowy, wzmacniając współpracę na
linii Polska – kraje Trójmorza – Unia Europejska.
Każdy dzień Szczytu rozpocznie się panelem prowadzonym
w języku angielskim, poświęconym globalnej
i europejskiej tematyce.
Organizatorzy międzynarodowego Szczytu Klimatycznego
zaprosili również do udziału przedstawicieli
ministerstw, samorządy w randze marszałków,
przedstawicieli spółek skarbu państwa, organizacji
pozarządowych, koncernów międzynarodowych
oraz mniejszych firm zaangażowanych w ochronę
klimatu.
– Aby podkreślić merytoryczność i naukowy fundament
Szczytu, jak co roku wysłaliśmy zaproszenie do
patronatu i uczestnictwa do najważniejszych uczelni
wyższych i instytucji badawczych. Naszym głównym
partnerem będzie Uniwersytet Warszawski, który
udostępnia dla nas przestrzenie swojej biblioteki na
warszawskim Powiślu. Będziemy tam gościć uczestników
debat oraz media. Jednocześnie zależy nam
na jak najszerszym dotarciu do mieszkańców. Dlatego
TOGETAIR 2022 będzie dostępny na żywo, bez
opłat, bez rejestracji w streamingu u naszych partnerów
medialnych i w mediach społecznościowych –
zaprasza Agata Śmieja. |